Uwaga!

Chcesz otrzymywać nowinki, ciekawostki i poradniki dotyczące ElevenLabs i narzędzi AI prosto na swój adres email? Koniecznie zapisz się do naszego newslettera!





Zamknij to okno
ElevenLabs Reader

ElevenLabs Reader już dostępny na całym świecie, w tym w Polsce

ElevenLabs, startup rozwijający narzędzia text-to-speech (tekst na mowę), ogłosił globalne udostępnienie swojej aplikacji Reader. Od teraz, użytkownicy na całym świecie, w tym także w Polsce, mogą z niego korzystać. Aplikacja obsługuje obecnie 32 języki, a wśród dostępnych głosów w języku polskim na razie znajduje się jeden – „Robert Rob”. Nasze testy tego głosu wykazały, że brzmi on bardzo przyjemnie dla ucha i znajdzie on zastosowanie dla większości potrzeb związanych z odsłuchiwaniem.

Co oferuje ElevenLabs Reader?

Aplikacja ElevenLabs Reader, pierwotnie dostępna w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii oraz Kanadzie, pozwala użytkownikom na przesyłanie dowolnych treści tekstowych, takich jak artykuły, dokumenty PDF czy e-booki, i słuchanie ich w różnych językach i głosach.

ElevenLabs Reader już dostępny na całym świecie, w tym w Polsce
Zrzut ekranu z aplikacji ElevenLabs Reader

Teraz aplikacja wspiera szeroką gamę języków, w tym portugalski, hiszpański, francuski, hindi, niemiecki, japoński, arabski, koreański, włoski, tamilski, szwedzki no i oczywiście polski.

Wprowadzenie tej aplikacji do Polski oznacza, że również polscy użytkownicy mogą teraz korzystać z zaawansowanych możliwości generowania mowy z tekstu, oferowanych przez ElevenLabs. „Robert Rob” to jedyny dostępny obecnie głos w języku polskim, ale firma zapowiada rozwój i wprowadzanie nowych funkcji, co może oznaczać w przyszłości poszerzenie oferty głosów.

ElevenLabs Reader już dostępny na całym świecie, w tym w Polsce
Wśród dostępnych głosów w języku polskim na razie znajduje się jeden – „Robert Rob”

Jak pobrać ElevenLabs Reader?

Aplikację można pobrać zarówno na systemy Android jak i iOS. Linki poniżej:

Rozwój ElevenLabs

ElevenLabs to dynamicznie rozwijający się startup, który stał się jednorożcem w 2023 roku po pozyskaniu 80 milionów dolarów od inwestorów, takich jak Andreessen Horowitz. Firma oferuje API, które jest wykorzystywane przez różne przedsiębiorstwa w zastosowaniach takich jak dubbing czy zamiana tekstu na mowę. Produkty ElevenLabs zasilają między innymi takich gigantów AI jak Perplexity czy też Character AI. Popularność tego polskiego startupu stała się tak duża, że twórcy ChatGPT również niebawem planują uruchomienie podobnej usługi.

Aplikacja Reader to z kolei pierwszy produkt skierowany bezpośrednio do konsumentów.

Co dalej?

ElevenLabs nie poprzestaje na tym. Startup zapowiedział dodanie setek nowych głosów z własnej biblioteki, które będą dostosowane do różnych języków. W ostatnich miesiącach firma uzyskała licencje na wykorzystanie głosów znanych aktorów, takich jak Judy Garland, James Dean, Burt Reynolds czy Sir Laurence Olivier. Słuchanie treści wypowiadanych przez takiej klasy głosy jest naprawdę przyjemne.

Rozszerzona obsługa języków została możliwa dzięki nowemu modelowi Turbo v2.5, który, według firmy, zmniejsza opóźnienia w konwersji tekstu na mowę i poprawia jakość dźwięku. W planach na przyszłość znajdują się również takie funkcje jak wsparcie offline oraz możliwość udostępniania fragmentów audio.

Konkurencja nie śpi

Głównym konkurentem ElevenLabs Reader jest aplikacja Speechify, która oferuje dodatkowe funkcje, takie jak skanowanie dokumentów w poszukiwaniu tekstu, integracje z Gmail i Canvas oraz możliwość klonowania własnego głosu do odczytywania tekstu.

ElevenLabs Reader z pewnością będzie przydatny dla osób, które lubią słuchać wszelkiej maści ebooki, podcasty lub dłuższe nagrania. Dzięki Readerowi, będą mogli odsłuchać treści, które wcześniej nie były dostępne w formie głosowej.